Słoneczna półkolonia

Zaraz po zakończeniu roku szkolnego, w naszej szkole w dniach 24-28 czerwca 2019 roku miała miejsce letnia półkolonia. Plan zajęć był bardzo napięty i atrakcyjny więc od samego początku nie mogliśmy się nudzić. Kiedy rozpoczęła się nasza przygoda na półkolonii, poznaliśmy wszystkie zasady i regulaminy, wychowawczynie rozdały nam symbol naszej półkolonii. Wszyscy dostaliśmy żółte czapeczki z daszkiem i chusty. W tych barwach rozpoczęliśmy słoneczne wakacje.     W pierwszym dniu pojechaliśmy do Lanckorony zwiedzać ruiny średniowiecznego zamku na Górze Lanckorońskiej. Kolejno przeszliśmy na taras widokowy z którego obserwowaliśmy panoramę okolicznych wiosek. Tam zrobiliśmy sobie piknik i wyruszyliśmy na rynek Lanckorony, gdzie odbyły się warsztaty plastyczne. Po krótkiej historii drewnianych domów, pochodzących z XIX wieku i obserwacji zwartej zabudowy parterowej, zabraliśmy się do pracy. Rysowaliśmy ołówkiem domy z dwuspadowymi dachami krytymi gontem. Nie zabrakło czasu na słodkie „co-nieco”, kupiliśmy lody i do domu.            

            Następnego dnia pojechaliśmy do Stryszawy do Beskidzkiego Centrum Zabawki Drewnianej. Przewodniczka oprowadziła nas po żywiecko-suskiej krainie zabawkarskiej, wpisanej na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Od razu rozpoczęliśmy zabawą w parku na zabawkach, które dopasowane były do naszych rozmiarów. Były tam bryczki zaprzęgnięte w drewniane koniki, kurki i kaczki zjeżdżające na pochylni, kołyski, drewniane ptaszki, karuzele, wozy drabiniaste, koniki bujane. Czuliśmy się jak krasnoludki w tym bajkowym plenerze, ale świetnie się bawiliśmy. Następnie zwiedzaliśmy drewniane muzeum a przewodniczka opowiedziała nam jak dawniej powstawały drewniane zabawki. Przeszliśmy na warsztaty plastyczne, gdzie na własnej skórze mogliśmy się przekonać, że to niełatwa praca. Malowaliśmy drewniane koniki na biegunach. Wyszło wspaniale i wcale nie chcieliśmy kończyć pracy. Koniki mogliśmy zabrać ze sobą na pamiątkę. Potem oglądaliśmy prezentację multimedialną „Jak powstaje drewniana zabawka.”

            Na trzeci dzień zaplanowany był basen. Pojechaliśmy do Delfinka w Wadowicach. Zabawom w wodzie nie było końca. Największą atrakcją była duża zjeżdżalnia! Potem podwieczorek, bo po pływaniu bardzo zgłodnieliśmy. Było fantastycznie!

            Czwartek przywitał nas chłodniejszą pogodą, idealną na zabawę na świeżym powietrzu. Magiczna Osada w Rzykach. Tu dopiero mieliśmy zabawę. Park linowy, gdzie niektórzy przełamywali swoje lęki przed wysokością. I udało się! Ogromne trampoliny, ciekawe place zabaw, zjeżdżalnie i piaskownica, dostarczyły nam możliwości do zabawy. Odrobina fantazji i budowle zamieniały się w prawdziwe zamki, pełne zakamarków, zagadek i tajemnic. Ciężko było wracać do domu, choć spędziliśmy tu całe przedpołudnie.

            W ostatnim dniu półkolonii jechaliśmy do kina w Wadowicach na film pt.”Sekretny świat kotów”. Poznaliśmy przygody niespokojnego kota Oskara, który bardzo chciał dotrzeć do magicznej krainy Miałkocji. Przeżywał przy tym wiele pasjonujących i niebezpiecznych przygód. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy!

            Nasza półkolonia również dobiegła końca. Wszyscy byli bardzo zadowoleni i mówili, że to ich najlepsza półkolonia!!! Nie możemy doczekać się kolejnego lata i kolejnej przygody na półkolonii.:)

Uczestnicy półkolonii 🙂