Wydarzenia

Konkurs

Rok temu nie wyobrażaliśmy sobie, że świat może się tak zmienić. Gdy dotarła do nas pandemia, myśleliśmy, że to potrwa kilka tygodni. Tymczasem musieliśmy nauczyć się siedzenia w domu, nauki zdalnej, chodzenia w maseczkach i wielu innych uciążliwych zasad .Ale mimo, że to czas bardzo trudny, jest też niespotykany, a zatem historyczny. Każdy z nas ma jakieś przemyślenia z nim związane. Żeby je utrwalić, Redakcja gazetki szkolno – bibliotecznej „Kronika Szkolnika” ogłosiła szkolny konkurs literacki „Opowieści z kwarantanny”.

Prace konkursowe oceniało jury w składzie:
Panie:
Urszula Wilczyńska – dyrektor ZS nr 3 w Przytkowicach,
Celina Uzdrzychowska,
Anna Kucharczyk,
Maria Balcer -„dorosła część” redakcji Kroniki Szkolnika.

Laureatami konkursu „Opowieści z kwarantanny” zostali:

I miejsce: Nikola Kucharczyk kl. 6b
II miejsce: Julia Mróz kl. 8a
III miejsce: Dagmara Wyroba kl. 7b

Ponadto wyróżnienia otrzymali:

Amelia Gonciarczyk kl.6b
Zofia Job kl. 7b
Sandra Wróblewska kl. 8a
Norbert Zwierz kl.8a

A oto zwycięski tekst Nikoli Kucharczyk:

Żabka na kwarantannie

Była sobie żabka mała
co COVIDA w sobie miała,
ale o tym nie wiedziała.
Bez maseczki wychodziła,
rączek swoich też nie myła,
wszystkich wkoło zarażała,
a wirusa się nie bała.
Dnia pewnego wczesnym rankiem
dopadł żabkę wielki kaszel.
Mama mówi :- Chodź kochanie,
zaraz zrobię Ci śniadanie!
Żabka siadła, kęsik zjadła…
tfu niedobre, nie smakuje,
główka boli, źle się czuję!
Mama prosi – Idź do łóżka,
masz gorączkę córuś moja!
Trzeba szybko po doktora!
Doktor przyszedł, żabkę zbadał
zrobił testy i tak gadał:
– Masz wirusa, moja mała,
będziesz się wylegiwała.
– Ja wirusa? Niemożliwe!
To nie może być prawdziwe.
Co ja będę w domu robić?
Ja do szkoły muszę chodzić!
No, niestety me kochanie,
będzie zdalne nauczanie.
Spotkasz w sieci swych znajomych,
omówicie temat dany,
ale… będą też sprawdziany.
Potem luz jest na całego,
zabawimy się kolego.
Gierki, muza i coś jeszcze
i tak tydzień zleci wreszcie.
COVID straszną jest chorobą,
zachorować wszyscy mogą.
Z tego taki morał mamy:
trzeba zawsze słuchać mamy.
Dystans od siebie trzymajmy
i maseczki zakładajmy!